Wielu młodych i jeszcze niedoświadczonych rodziców miewa problemy z żywieniem swojego dziecka. Z troski i obawy o bezpieczeństwo dużo czytają, sięgają porad i opinii bardziej doświadczonych, jakie produkty wprowadzać po kolei do diety, jakie są najpopularniejsze alergeny, które warzywa i owoce mają najwięcej witamin i w jakiej formie można je podawać.
Zdarzają się jednak sytuacje, gdy dziecko mimo naszych najszczerszych trudów nie wykazuje większego zainteresowania jedzeniem. Wtedy zestresowani rodzice zastanawiają się, co zrobić gdy dziecko nie chce jeść. Czy od razu iść do lekarza, może zasięgnąć porady dietetyka; ilu rodziców, tyle w zasadzie pomysłów na rozwiązanie tej kłopotliwej sytuacji.
Na początek warto nie panikować. Takie sytuacje zdarzają się wielu rodzicom. Musimy przeanalizować, jaką dietę proponujemy swojemu maluchowi, może nawet spisać sobie jadłospis, co pozwoli nam przeanalizować, jakie produkty podajemy najczęściej. Warto eksperymentować z formą, w jakiej serwujemy posiłki. Czasami inaczej podany produkt, nawet owoc czy warzywo zupełnie inaczej smakuje. Dzieci są na to szczególnie wrażliwe.
Na pewno są takie dania czy produkty, które dziecko lubi. O ile nie jest to coś skrajnie niezdrowego, nie zabraniajmy mu jedzenia tego. Niech wie, że jedzenie jest czymś przyjemnym, że może jeść to, co lubi i mu smakuje. Powoli można dodawać nowe elementy do posiłku, podsuwać do spróbowania coś nowego. Rozmawiajmy z dzieckiem o tym, dlaczego dana rzecz mu nie smakuje. Znając przyczynę, będzie łatwiej unikać błędów w układaniu odpowiedniego jadłospisu.
