Często w potocznym rozumieniu szkoła wyższa równa się Uniwersytetowi. Jednak to pojęcie jest dużo szersze i obejmuje też takie uczelnie jak chociażby politechnika, akademia, kolegium, czy uniwersytet techniczny.Niestety moim zdaniem naszą narodową tragedią jest to, że mamy blisko 500 wyższych szkół, a tylko niewiele ponad 100 jest państwowych. Studia wyższe tracą przez to na znaczeniu, gdyż teraz nie wystarczy mieć tytułu magistra, czy inżyniera, aby zyskać szacunek społeczeństwa, bo właściwie stało się to obligatoryjne dla wszystkich ludzi szukających ambitnego zajęcia. Ilość uczelni jest przytłaczająca.Wyższe szkoły zapewniają lepszy start i perspektywy, bez nich ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę, wyższa szkoła to nie tylko prestiż, to wyścig szczurów, a coraz częściej zwykła konieczność. Wyższe szkoły zapewniają lepszy start i perspektywy, bez nich ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę, ale i z tytułem magistra po najlepszej, państwowej uczelni robi się coraz trudniej, gdyż chętnych na jedno stanowisko jest o wiele więcej, niż miejsc pracy, co jest zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę ile osób każdego roku kończy dany kierunek.
