Każda rodzina ma swoją historię – mniej lub bardziej burzliwą, aczkolwiek zawsze znajduje się w niej miejsce na sekrety i popełniane w przeszłości błędy. Ponadto wszystkie takie historie mają wspólny mianownik, a mianowicie taki, że są tworzone przez ludzi. A do tego są o tyle specyficzne, że relacje rodzinne do łatwych nie należą, ponieważ są naładowane dawką silnych emocji.

Dlaczego sięgnęłam po książkę Krystyny Mirek „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety”?

Jakiś czas temu zupełnie przez przypadek trafiłam na książkę Krystyny Mirek „Szczęśliwy dom” – pierwszy tom trylogii „Jabłoniowy Sad”. Wciągnęłam się bardzo szybko i polubiłam bohaterów, dlatego też byłam niezmiernie ciekawa, jak potoczą się ich losy. Z tego właśnie powodu nie mogłam doczekać się chwili, gdy wreszcie przeczytam drugą część sagi, czyli „Rodzinne sekrety”. Nie zawiodłam się – powieść dostarczyła mi wielu wrażeń, a jej lekturze towarzyszyły naprawdę silne emocje.

Kim jest autorka książki Krystyna Mirek?

Krystyna Mirek ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest autorką powieści obyczajowych, które z zamierzania mają być z jednej strony lekkie i przyjemne, a z drugiej traktujące o ważnych sprawach. Autorka chce poprzez nie przekazywać ładunek pozytywnej energii i zachęcać czytelników do refleksji. W swoim literackim dorobku posiada wiele pozycji, m.in. „Prom do Kopenhagi”, „Miłość z jasnego nieba”, „Polowanie na motyle” oraz „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety”. Prywatnie pisarka jest mężatką i mamą czwórki dzieci.

O fabule książki „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” słów kilka

Zanim sięgnięcie po książkę „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” mam dla Was małą radę – najpierw koniecznie przeczytajcie pierwszą część, o której wspomniałam powyżej. Sagi mają bowiem do siebie to, że dobrze jest mieć zachowaną ciągłość, dzięki czemu wiadomo, o co chodzi w kolejnych tomach. Ostrzegam zatem, że zdradzę tu nieco szczegółów fabuły. „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” znowu przenosi nas do niewielkiej miejscowości pod Krakowem, gdzie w pięknym domu otoczonym tytułowym sadem mieszka rodzina Zagórskich.

Jan Zagórski, senior rodu, staje w obliczu bardzo trudnych wyzwań i niełatwych decyzji. Musi bowiem postanowić czy sprzedać swoją księgarnię, sad czy też może dom. Na żadną z tych opcji nie ma ochoty, ale jak wiadomo, życie pisze niekiedy niezbyt przyjemne scenariusze. Dawno niewidziany brat Jana mieszkający od lat w Ameryce domaga się spłaty zobowiązania sprzed 40 lat – chce odzyskać część spadku po rodzicach. Każdy z członków rodziny ma swój własny pomysł na wyjście z tego impasu, co wcale niczego nie ułatwia i nie sprzyja polepszeniu atmosfery.

A problemy jak to problemy – lubią się kumulować, zwłaszcza wtedy, gdy i bez tego jest dostatecznie ciężko. Córki Jana postanawiają przeprowadzić istną rewolucję w swoim życiu. Ot chociażby Anielka, której osobiście najbardziej kibicowałam już w pierwszej części sagi, postanawia wyjawić, kto jest ojcem jej córki, którą do tej pory wychowywała sama.

Wiele jest generalnie spraw, które muszą zostać załatwione. Nie sposób sobie nie zadać pytania o to czy rodzina się dogada i czy jak za dobrych czasów znów zasiądzie wspólnie do stołu na ganku, racząc się herbatą i szarlotką z pysznych jabłek? Jeśli chcecie poznać odpowiedź, gorąco zachęcam Was do lektury książki – zapewniam, że nie pożałujecie.

Moja opinia na temat książki „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” Krystyny Mirek

„Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” to pełna ciepła opowieść o tym, co w życiu liczy się najbardziej. O rodzinie i miłości. Wszyscy na co dzień przeżywamy różne troski i radości, stąd też chętnie utożsamiamy się z bohaterami książki i wspólnie z nimi z napięciem śledzimy to, co los im przyniesie. Są ludźmi z krwi i kości, nie pozbawionymi wad i ułomności. Chwilami może zbyt nadmiernie ingerują w prywatne sprawy innych, co widać doskonale na przykładzie Jana Zagórskiego, ale zawsze wynika to z tych samych pobudek – troski i chęci niesienia bezinteresownej pomocy.

Relacje rodzinne bywają niekiedy mocno skomplikowane, sporo w niech niedomówień, a słowo „przepraszam” wyjątkowo trudno przechodzi przez gardło. Niełatwo przyznać się do tego, że popełniło się błąd, aczkolwiek prędzej czy później nadchodzi taka chwila, że trzeba za niego zapłacić i spojrzeć w twarz tym, których się skrzywdziło – nawet nieświadomie. Jeżeli jednak więzi łączące ludzi są silne i szczere, to można mieć pewność, iż nie zostanie się na lodzie i że bez względu na okoliczności znajdzie się sposób na przebrnięcie przez życiowe zawieruchy. Najważniejsze to trzymać się razem i nie tracić wiary w to, że wszystko będzie dobrze.

Krystyna Mirek ma wyjątkowy dar pisarski. Ileż w jej prozie kryje się emocji! O oczywistych wydawać by się mogło rzeczach pisze w sposób niezwykły, posługując się przy tym wspaniałym i bogatym językiem. Na pochwałę zasługują świetnie skonstruowane dialogi oraz fantastycznie oddany realizm wydarzeń.

Czy warto kupić książkę „Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety”?

„Jabłoniowy Sad. Rodzinne sekrety” to książka, którą – podobnie jak część pierwszą sagi – zdecydowanie warto mieć w swojej biblioteczce. Piękna, ujmująca, niosąca pozytywne przesłanie. Mówiąca o tym, że szczęście jest czymś, o co warto walczyć, ale dobrze jest mieć świadomość tego, iż czasem trzeba pójść z życiem na kompromis.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here